19 października uczniowie klas najmłodszych obejrzeli przedstawienie teatralno - muzyczne prezentowane przez Zespół „KOP” z Krakowa. Było to jedno z cyklu czterech spektakli zatytułowanych "O czterech porach roku". Inscenizacja o tematyce jesiennej była przyjęta przez uczniów entuzjastycznie. Utrwalali sobie wiedzę o darach jesieni, o zwierzętach, które przygotowuja się do zimy i w jaki sposób to robią, a także o tym, jak zmienia się przyroda podczas tej pory roku. Bardzo często podczas przedstawienia dochodziło do interakcji między bohaterami sztuki: Świstakiem i Panią Jesień a widzami. Spotkanie z żywym aktorem jest dla dzieci zawsze radosnym przeżyciem.
#SzkołaPamięta - „Wolność lśni wśród gałęzi wielkich drzew” Żywa lekcja historii
„Wolność lśni wśród gałęzi wielkich drzew”
#SzkołaPamięta
Tędy szła historia – słyszymy, odwiedzając w październikowy, słoneczny dzień cmentarze z I wojny światowej. Najpierw porządkujemy mogiły a potem zapalamy znicze i składamy symboliczne wiązanki na grobach żołnierskich. Wędrując po śladach cierpienia, człowieczej nędzy i krwi, zastanawiamy się, czy zbrojny konflikt ma jakikolwiek sens. Czy jest coś, co usprawiedliwia śmierć setek niewinnych, młodych ludzi?
Podzielił nas zły los
Jest rok 1914. Trzy państwa zaborcze – Rosja, Prusy i Austria – rozpoczynają między sobą Wielką Wojnę, a w wir wydarzeń wciągają kolejne państwa. W sercach Polaków pojawia się nadzieja wolności. Ponad sto lat to marzenie było tylko mrzonką, teraz stało się realne. Józef Piłsudski tworzy w Galicji Legiony Polskie i obejmuje dowództwo nad I Brygadą. Ta formacja wojskowa przyłącza się do państw centralnych i walczy przeciwko Rosji.
Niestety, podzieleni w wyniku zaborów Polacy odziani w mundury wrogich armii zmuszeni byli strzelać wzajemnie do siebie. Wojska artyleryjskie, kawaleria czy piechota – wszędzie tam, gdzie formował się front, brat stawał naprzeciwko brata. W dwóch wrogich sobie szańcach/ patrzymy śmierci w twarz – pisał E. Słoński w wierszu „Ta, co nie zginęła” - W okopach, pełnych jęku, wsłuchani w armat huk,/stoimy na wprost siebie/ ja - wróg twój, ty - mój wróg!
Polacy walczyli i ginęli w obcych armiach z wiarą, że walka ta przyniesie Polsce niepodległość. I szli na wojnę wierząc, że spełni się ich sen.
W ogniu walki
Pierwsza wojna światowa była wojną pozycyjną, najkrwawszą i najokrutniejszą w dotychczasowej historii. Dwie strony konfliktu zbrojnego stały naprzeciwko siebie w nieprzerwanej linii frontu – tworzyły ją łańcuchy okopów, schronów i zasieków z drutu kolczastego. Między nimi tylko wąski pas pustej ziemi. Dla ludzi wysłanych na pierwszą linię frontu ziemne schrony stały się rodzajem otwartego więzienia, w którym życie naznaczone było bezsennością, bólem, głodem, ale przede wszystkim niewyobrażalnym stresem.
Atak piechoty nie wystarczył, by zdobyć szańce. Potrzebny był ogień artyleryjski, w ruch szły moździerze i miotacze min. Walka rozgrywała się najczęściej na rozległych i niezalesionych wzgórzach. Front przesuwał się powoli.
Tędy szła historia
Ślady tamtych walk znajdziemy dziś i w najbliższej okolicy – w naszej miejscowości. O tragicznych wydarzeniach sprzed ponad stu laty świadczą cmentarze wojenne na Mulowcu (góra Kobyła cmentarz nr 300) i w Rakowcu (cmentarz nr 303). W grudniu 1914 roku o wzgórze Kobyła górujące nad doliną toczyły się zaciekłe walki – raz zajmowali je Rosjanie, to znów dywizja pruska, sprzymierzona z Austro - Węgrami. Oddziały polskiej kawalerii również stawiały rozpaczliwy opór nacierającym na zachód w kierunku Krakowa Rosjanom. Operacja łapanowsko – limanowska, jak ją później nazwano, zakończyła się 12 grudnia i przyniosła pożądany efekt – Rosjanie podjęli decyzję o odwrocie i linię frontu udało się przesunąć daleko na wschód.
W okolicznych lasach otaczających cmentarze można znaleźć jeszcze dziś zarysy okopów strzeleckich i stanowisk karabinów maszynowych. Większość poległych pochowano w bezimiennych mogiłach, a o dramatycznych żołnierskich losach przypominają kamienne tablice z inskrypcjami w języku niemieckim. Napisy nadszarpnięte zębem czasu poddają się powolnemu unicestwieniu, zaś ostatnimi świadkami historii są wysokie, mocne dęby. Drzewa rozkładają swe potężne konary i płaczą deszczem liści, jakby chciały powiedzieć: Nikt nie chce umierać tak młodo, nawet w imię szczytnych ideałów. Nikt nie powinien być zmuszany do zabijania. Wojna jest złem. Zostawia po sobie tylko rozpacz, pustkę i żal.
W pięknym otoczeniu przyrody łatwiej przyswoić sobie tę trudną lekcję historii. Troszcząc się o groby bezimiennych żołnierzy, myślimy o tych, którzy polegli za naszą ojczyznę – może gdzieś daleko od kraju, może w zapomnieniu. To dla nich układamy biało – czerwoną wstęgę i czcimy ich pamięć minutą ciszy.
Śmierć zagląda ludziom w oczy
Czas wielkiej wojny ojczyźnianej to nie tylko owe walki na wzgórzach i śmierć setek żołnierzy trzech cesarzy walczących o prymat nad Europą. To ogromne straty materialne. Jak podają miejscowe kroniki, wiele okolicznych wsi zostało wówczas spalonych. Kościół rajbrocki był ostrzeliwany szrapnelami. Ciągły strach mieszkańców wywoływały odgłosy z pola walk – świsty, wybuchy pocisków, jęki rannych i umierających żołnierzy. Ludność szukała schronienia po lasach. Umocnienia fortyfikacyjne i toczone działania bojowe zniszczyły drogi, pola uprawne i zasiane zboże, co dało się odczuć w następnym roku. Zapanował powszechny głód. Rekwirowano ludziom bydło, konie, paszę. Pojawiły się choroby zakaźne - czerwonka i cholera - zbierające obfite żniwo śmierci. W czasie działań wojennych dochodziło do grabieży, gwałtów i mordów na ludności cywilnej. W dodatku wielu mężczyzn zdolnych do noszenia broni było na froncie, nie miał kto naprawiać szkód i zatroszczyć się o rodziny. Z trwogą witano każdy kolejny dzień.
Wspomnienia jak drzazga
Niektórzy chcieliby widzieć w wojnie tylko heroizm, piękne, wzniosłe i szczytne idee. Niewielu zastanawia się, jak smakuje twardy, żołnierski chleb. O tym, że wojna zmienia ludzi, okalecza nie tylko ciała, ale i nieodwracalnie niszczy psychikę, nikt nie chce słuchać. A przecież widoku śmierci nie da się zapomnieć. Nie da się wymazać z pamięci krwawych scen zabijania. One pozostają w człowieku jak drzazga i nawet ocalonym nie pozwalają po wojnie wrócić do normalnej rzeczywistości.
W 1918 roku po klęsce i rozpadzie potęg, które w końcu XVIII wieku dokonały rozbiorów Polski, nasz kraj utorował sobie drogę do niepodległości, czyli samostanowienia. Niestety, upłynęło zaledwie dwadzieścia lat, gdy wybuchła kolejna, jeszcze straszliwsza wojna i ludzie zmuszeni byli znów chwycić za broń. Musieli znów zabijać. Wojna okaleczyła całe pokolenie. A rany goiły się długo.
A niebo znów pełne wichrów i burz
Mimo tak tragicznych doświadczeń dziś na świecie nie milkną huki i wojenne strzały. Wciąż wybuchają nowe konflikty. Wraz z rozwojem cywilizacji zmieniają się tylko sposoby prowadzenia wojen – są coraz bardziej wyszukane i okrutne. Ludzkość najwyraźniej nie potrafi żyć w pokoju. To smutne, wręcz przygnębiające, bo przecież wojna niesie ze sobą tyle zła, cierpienia, życiowych tragedii. Okalecza nie tylko fizycznie, ale także moralnie. Niszczy młodość, marzenia, piękne ideały. Nie pozwala normalnie żyć.Dlaczego wciąż znajdują się ludzie, którzy poprzez niezgodę podsycają nienawiść, przemoc, pogardę dla drugiego człowieka? Kopią głębokie rowy między ludźmi i narodami. Co możemy zrobić? Po prostu żyć w zgodzie. Nie ulegać antagonizmom, które niszczą jedność i zagrażają wolności. Musimy chronić tę wartość jak najcenniejszy skarb.
20.10.2022 Publiczna Szkoła Podstawowa w Rajbrocie (Klasy VIII a, VIII b z opiekunami)
red. B. Fortuna
7
Klasy 1-3 na Limanowszczyźnie...
W piękny, słoneczny, wtorkowy poranek uczniowie klas najmłodszych wyruszyli w podróż do...
Najpierw do Limanowej, gdzie w kinie Klaps obejrzeli projekcję filmu przygodowo-fantastycznego "Guliwer". Czuli sie swobodnie, gdyż seans emitowany był wyłącznie dla nich ;)
Potem ruszyli w drogę do Laskowej. Tam czekało trochę atrakcji, które zaskoczyły i stały się świetna zabawą. Na początku przywitały nas miłe panie animatorki, które przygotowały smaczne racuszki i kompot z owoców z właśnego gospodarstwa. Potem miały miejsce zajęcia manualne - robili łapacze snów, których wykonaie niektórym sprawiło kłopot, ale było świetną zabawą. Z kolei w "stodole" poznali warunki życia ludzi sprzed lat, gdy w jednej izbie mieszkała wielopokoleniowa rodzina. Próbowali też swoich siły podczas mielenia żarnami, kręcenia sieczkarnią, czy dojeniu krowy. Następnie pod okiem animatorek mieli okazję karmić sarny, jelonki, czy kozy. Na koniec zjedli obiad - zupę pomidrową z makaronem (mniam, mniam) i ruszyli w droge do domu.
Wrócili zadowoleni, pogodni, ale widać też było lekkie zmęczenie :)
80
Muzyczna podróż z Małym Księciem
Proszę, narysuj mi baranka – zwrócił się Mały Książę do pilota, kiedy zjawił się nieoczekiwanie obok niego na pustyni. Ta dziecięca prośba w rzeczywistości wyraża tęsknotę za bezpiecznym światem, w którym jest miejsce na dobro, wrażliwość i miłość. Lektura Exupery’ego jest piękna i wzruszająca, choć nie taka prosta w odbiorze, jak mogłoby się wydawać. Baśń zawiera wiele ukrytych znaczeń i można ją interpretować na wiele sposobów, o czym mogliśmy się przekonać, oglądając we wtorek musical w Nowohuckim Centrum Kultury. W przedstawieniu uczestniczyła duża grupa uczniów z klas VI, VII, VIII. Wszyscy wrócili zadowoleni i chętnie dzielili się wrażeniami.
Oto niektóre wypowiedzi szóstoklasistów:
Uważam, że przedstawienie było żywe i dotarło do serc publiczności. Zwróciłem uwagę na zgodność przedstawienia z tekstem baśni. Scenografia nie była bogata, ale wykorzystano wiele ciekawych rekwizytów charakteryzujących bohaterów. (Michał)
Uważam, że przedstawienie było fascynujące. Zwróciłam uwagę na elementy cyrkowe, które wzbogaciły przekaz. Aktorzy zagrali mistrzowsko. Najlepiej zapamiętałam Różę, która przyciągała wzrok swoim cudownym, zielonym strojem i aktorskimi zdolnościami. Polecam ten spektakl każdemu, kto jest fanem teatru i szuka niezwykłych wrażeń na scenie.(Dominika)
Najbardziej zaskoczyło mnie to, że niektórzy aktorzy używali pacynek. Wszyscy byli ubrani w oryginalne kostiumy. Najbardziej wyróżniał się Latarnik – miał strój przypominający latarnię morską.(Monika)
Najbardziej zaciekawiła mnie gra aktorska i kostiumy. Najlepiej zapamiętałam postać Geografa. Jego strój przedstawiał całą mapę świata. (Magda)
Podobało mi się to, że aktorzy nawiązywali kontakt z publicznością. Gra aktorska była porywająca i momentami zabawna. Dekoracja nie była bogata, ale wzbogacona multimedialnymi projekcjami. Delikatne, zmieniające się światło budowało atmosferę w trakcie przedstawienia. (Kamil)
Aktorzy byli ubrani w oryginalne, nietypowe stroje. Moją szczególną uwagę zwrócił kostium Róży -piękna zielona suknia oraz parasol, który po rozłożeniu przypominał pączek kwiatu. Polecam to przedstawienie każdemu, kto szuka prawdziwej przyjaźni.(Gabrysia)
Najbardziej zaciekawiła mnie występ Króla. Ubrany był w charakterystyczny strój – długie szaty i koronę na głowie. Nie miał prawdziwego tronu, tylko siedział na swoich poddanych, którzy ułożyli się w taki sposób, żeby stworzyć tron. Polecam ten spektakl każdemu, kto ma w sobie jeszcze trochę wyobraźni. (Konrad)
Wrażliwi odbiorcy sztuki – jak zapewniali – chcą już wkrótce wybrać się na kolejne przedstawienie.
red. Beata Fortuna
"Szkoła daje życie, życie daje szkołę!"
W poniedziałek 17 października w naszej szkole przeżywaliśmy Dzień Edukaji Narodowej. Z tej okazji klasa 6a oraz przedstawiciele Samorządu Uczniowskiego pod kierunkiem p. Krzysztofa Janiczka i ks. Krzysztofa Jankowskiego przygotowali krótki program artystyczny. Nasi zdolni młodzi aktorzy w krzywym zwierciadle ukazali zarówno postawy nauczycielskie jak i uczniowskie. O oprawę muzyczną zatroszczyła się p. Dorota Suder. Dekorację przygotował p. Rafał Pajor. Na zakończenie uroczystości wybrzmiały serdeczne życzenia...
Wszystkim Pracownikom naszej szkoły życzymy godnych warunków pracy, możliwości rozwoju i należytego szacunku. Niech efektem pracy będą ludzie mądrzy, odważnie idący przez życie, a jednocześnie wrażliwi na potrzeby drugiego człowieka.
Wszystkiego najlepszego!
red. ks. K. Jankowski
8
Dzień Orderu Uśmiechu
W naszej szkole pracują sami pozytywni i uśmiechnięci nauczyciele, ale z okazji Dnia Orderu Uśmiechu Samorząd Uczniowski przeprowadził plebiscyt na najbardziej pozytywnego i uśmiechniętego nauczyciela. W internetowym głosowaniu uczniowie wyłonili nauczycieli, którzy podczas akademii z okazji Dnia Edukacji Narodowej zostali odznaczeni Szkolnym Orderem Uśmiechu. Zgodnie z tradycją nagrodzeni musieli wypić sok z cytryny, aby udowodnić, że nic nie jest w stanie pozbawić ich uśmiechu!
Zwycięzcy plebiscytu:
Ks. Krzysztof Jankowski
p. Barbara Wieciech
p. Magdalena Święch.
Uczniowie klas I-III głosowali w oddzielnej kategorii i jednogłośnie przyznali Ordery Uśmiechu swoim wychowawczyniom: p. Sylwii Biernat - Krawczyk, p. Barbarze Golemiec, p. Aldonie Koralewskiej, p. Anecie Radzięcie, p. Lucynie Paruch.
red. opiekunowie Samorządu Uczniowskiego
„Jedyna rzecz, której możesz być pewnym na tym świecie, to tabliczka mnożenia.”
W piątek 7.10.2022 r. na całym świecie obchodzony był XII Światowy Dzień Tabliczki Mnożenia, który propaguje nabywanie wiedzy matematycznej w przyjazny dla młodego człowieka sposób. W naszej szkole również obchodziliśmy to święto. Nauczyciele matematyki przygotowali konkurs dla wszystkich uczniów, a także pracowników i nauczycieli. Zorganizowaliśmy akcję, w której uczniowie przepytywali nauczycieli i pracowników z tabliczki mnożenia. Wszyscy przepytani nauczyciele oraz pracownicy szkoły odpowiadali prawidłowo i uzyskali tytuł Eksperta Tabliczki Mnożenia.
Natomiast każdy uczeń przystąpił do międzyklasowego konkursu Tabliczki mnożenia, gdzie mógł sprawdzić znajomość tabliczki mnożenia oraz swoją szybkość wypełniając arkusz konkursowy pod presją ograniczonego czasu. Uczniowie klas III – VIII zmagali się z wypełnieniem arkusza 72 działań w ograniczonym czasie (klasy III -V - 5 minut, natomiast VI - VIII - 3 minuty). Aby wypełnić cały arkusz poprawnie, należało biegle posługiwać się tabliczką mnożenia i dzielenia w zakresie do 100.
W klasach III najlepiej poradziła sobie Szpil Anna z klasy 3b.
Mistrzowie Tabliczki Mnożenia klas IV- VIII:
I miejsce -Piotr Fąfara, klasa 8a
II miejsce – Jagoda Gajec , klasa 7a
III miejsce – Katarzyna Kanownik, klasa 7a oraz Samuel Dekert, klasa 8a
Ranking klas w znajomości tabliczki mnożenia:
I miejsce – klasa 5a V miejsce – klasa 7a
II miejsce – klasa 8b VI miejsce – klasa 6b
III miejsce – klasa 8a VII miejsce – klasa 6a
IV miejsce – klasa 5b VIII miejsce – klasa 4a
Ponadto dla chętnych uczniów była przygotowana Liga Zadaniowa. Były to łamigłówki matematyczno-logiczne związane z tabliczką mnożenia. Za najwięcej prawidłowo rozwiązanych zadań tytuł Szkolnego Arcymistrza Mnożenia otrzymują:
Alan Fitrzyk z klasy 5a oraz Samuel Dekert z klasy 8a.
Wszystkim zwycięzcom serdecznie gratulujemy.
red. B. Kuska
Elektronika czy programowanie?? Arduino UNO.
Klasy 8 przeglądały gotowe zestawy edukacyjne, które posiadają w swoim składzie mikrokontrolery. Nasza szkoła otrzymała w ramach Laboratoriów Przyszłości 16 zestawów z płytką Arduino Uno.
Arduino UNO jest najpopularniejszym zestawem do nauki elektroniki i programowania. Płytka ta powstała jako pomoc dydaktyczna dla włoskich studentów, szybko stała się jednak międzynarodowym hitem, który używany jest obecnie przez miliony osób z całego świata.
Cieszymy się, że my również będziemy należeć do tej elity.
red. A. Pietrzyk
ŚWIETLICOWA WYMIANA POCZTÓWKOWA
W tym roku szkolnym uczniowie uczęszczający na świetlicę szkolną biorą udział w Ogólnopolskiej Świetlicowej Wymianie Pocztówkowej.
Akcja ta polega na wysyłaniu kartek pocztowych z pozdrowieniami do świetlic z różnych zakątków Polski, biorących udział w zabawie. Do naszej świetlicy dotarły już dwie piękne kartki z pozdrowieniami z Gdyni oraz z Łowiska na podkarpaciu. Szkoła w Łowiskach jest szkołą, która również nosi imię naszego wielkiego patrona – Jana Pawła II. Z okazji zbliżającego się święta naszej szkoły przekazali nam również życzenia.
Otrzymane pocztówki odczytywaliśmy wspólnie w świetlicy, odszukiwaliśmy miejscowości na mapie oraz wyszukiwaliśmy różne ciekawostki i atrakcje. Świetlicowa wymiana pocztówkowa cieszy się wśród dzieci dużym zainteresowaniem. Z niecierpliwością oczekują na nowe kartki, żeby móc na nie odpisać. Mamy nadzieje, że kontynuując akcję uda się nam stworzyć mapę z pocztówkami ze wszystkich województw.
red. Weronika Kępa
LABORATORIUM PRZYSZŁOŚCI – pracowania fizyczna
Dzięki środkom pozyskanym z programu Laboratoria Przyszłości realizowanym przez Ministerstwo Edukacji i Nauki we współpracy z Centrum GovTech nasza pracownia fizyczna stała się bardziej nowoczesna i wyposażona w znaczącą ilość różnych pomocy dydaktycznych. Teraz każdy uczeń ma szansę samodzielnie przeprowadzić proste doświadczenia, które na początku jego przygody z fizyką są niezmiernie ważne.
Celem powstania pracowni jest rozbudzanie zainteresowania i dociekliwości poznawczej wśród uczniów oraz kształtowanie umiejętności obserwacji, a także projektowania, przeprowadzania doświadczeń fizycznych i prezentowania wyników własnej pracy. Z podstawy programowej wynika, że uczeń ma projektować i przeprowadzać doświadczenia. Musi on także umieć odróżnić obserwację od wniosku, czy przyczynę od skutku. Jest to umiejętność trudna dla młodych naukowców, którzy dopiero obywają się z takimi działaniami, dlatego podczas lekcji z wykorzystaniem niezbędnych pomocy, mogą jeszcze lepiej doskonalić się w tej dziedzinie.
Nauka formułowania hipotezy i problemów badawczych wykonywanych doświadczeń dla ucznia jest ważna. Lekcja fizyki bez doświadczeń, to lekcja nieciekawa, można nawet rzec, że stracona. Natomiast doświadczenie bez postawionej hipotezy, czy problemu, to czysta teoria, która jest mało interesująca dla młodego człowieka. Jeśli uczeń osobiście przeanalizuje kilka doświadczeń i samodzielnie postawi hipotezę, to nawet przy trudniejszym doświadczeniu, nie będzie miał problemu z wysunięciem wniosków.
Celem jest także kształtowanie umiejętności myślenia i jasnego formułowania wypowiedzi językiem przedmiotu w myśl słów Juliusza Słowackiego, który powiedział: Chodzi mi o to, aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa…
Młody fizyk ma za zadanie jasno i precyzyjnie prezentować swoją pracę z użyciem terminów naukowych. Życzę uczniom wiele niezapomnianych doświadczeń w naszej nowej pracowni.
red. M. Rudek
8
Jemy zdrowo, różnorodnie i kolorowo.
Zdrowie jest dla człowieka wartością podstawową. Często mówimy, że zdrowie jest najważniejsze. Już Jan Kochanowski pisał
"Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie
Jako smakujesz, aż się popsujesz".
Nasza szkoła dba o to, by uczniowie znali zdrowe nawyki żywieniowe. Na lekcjach dzieci poznają różne grupy produktów spożywczych, dowiadują się, że mają one odmienne wartości kaloryczne. Odkrywają, że niektóre chronią nas przed chorobami, inne dają nam siłę, a jeszcze inne sprawiają, że rośniemy. Dzięki kolorowym ilustracjom, filmom edukacyjnym poznają grupy produktów, ale co najważniejsze, dowiadują się, jaką część naszego posiłku powinny stanowić poszczególne grupy.
Uczniowie klasy drugiej na zakończenie tematu dotyczącego zdrowego odżywiania wykonali owocowy przysmak. Przygotowali produkty potrzebne do sporządzenia sałatki owocowej. Pracując w grupach myli owoce, obierali je i kroili. Zajęcia dla niektórych uczniów okazały się trudne, ale sprawiały im przyjemność. Największy kłopot mieli z obieraniem jabłek i gruszek.
red. B. Golemiec
5
Wyjazd na spektakl do Oratorium.
6 października uczniowie klas najmłodszych wyjechali do Oratorium w Bochni na spektakl "Szalone bajeczki z Dziadunia teczki". Aktorzy w zabawny i przystępny dla dzieci sposób przedstawili wiersze Jana Brzechwy i Juliana Tuwima. Wiersze zostały oplecione bajkową scenerią, co sprawiło, że uczniowie bardzo głośno odpowiadali na wszystkie zadawane im pytania. Włączyli się także w recytację wiersza "Rzepka", do którego zostały zaproszone osoby z widowni. Na koniec wszystkie dzieci razem z aktorami zaśpiewały piosenkę „Fantazja”.
3
Zbieramy nakrętki!
W naszej szkole na nowo rusza akcja zbierania nakrętek. Zbiórka będzie prowadzona podobnie jak w poprzednich latach.
Wszelkich informacji udziela p.Barbara Kuska i uczeń klasy 8b Norbert Paciorek.
Spotkanie z native speakerem.
3 października naszą szkołę odwiedził Michael Carini z Wisconsin w Stanach Zjednoczonych. Absolwent historii, nauczyciel oraz opiekun na obozach. Celem jego podróży było poznanie obcej dla niego kultury. Dla nas była to kolejna szansa na przełamanie bariery językowej. Podczas swojego pobytu w Polsce, Michael zwiedzał zabytki, poznawał tradycyjne polskie dania oraz nocował u rodzin goszczących. W naszej okolicy Michael zwiedził zamek w Nowym Wiśniczu, kopalnię soli oraz tężnię solankową. W poniedziałek uczestniczył w zajęciach języka angielskiego. Opowiedział uczniom o Stanach Zjednoczonych ich kulturze, wyznawanych przez ludziach wartościach. Michael angażował młodzież do wspólnej zabawy przy muzyce. Nie zabrakło niespodzianek. Klasa 7a postanowiła nauczyć gościa tańca belgijskiego oraz tradycyjnych kaczuszek. Uczniowie ze śmiechem na ustach prezentowali swoje pasje. Na aplauz zasługuje klasa ósma, która sumiennie i kreatywnie opowiadała o swoich pasjach po angielsku. Uczennice przyniosły wspólnie upieczone babeczki, aby wyrazić w jaki sposób łączą przyjaźń z pasją. Uznanie należy się uczennicy, która pochwaliła się po angielsku kolekcją porcelanowych lalek. Najserdeczniejsze podziękowania dla państwa Edyty i Janusza Trojan za przyjęcie gościa na nocleg. Wizyta native speakera odbyła się dzięki współpracy naszej szkoły z polsko-amerykańską fundacją Nida.
spotkanie_z_native_speakerem1.mp4
spotkanie_z_native_speakerem_2.MP4
red. I. Solarz
„Słowem malowane” etap szkolny w klasach I – III rozstrzygnięty…
Dnia 3 października 2022 r. w Publicznej Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Rajbrocie odbyło się przesłuchanie zaprezentowanych przez uczniów kl. I – III utworów „Romantyzmu Polskiego – epoki wieszczów narodowych” w konkursie recytatorskim „SŁOWEM MALOWANE”. Tegoroczna tematyka konkursu była trudna dla uczniów klas młodszych, tym bardziej cieszy tak liczny udział dzieci, bo w konkursie uczestniczyło 19 uczniów. Uczestnicy prezentowali swoje umiejętności w obecności jury: p. Katarzyny Kuźmy pracownika Gminnej Biblioteki w Rajbrocie i p. Iwony Mularz polonisty naszej szkoły.
Szanownej komisji bardzo dziękujemy za pracę.
Wyniki etapu szkolnego prezentują się następująco:
Laureaci:
Barbara Kanownik kl.III A, Nikola Trojan kl.II A, Róża Dekert kl.II B, Jan Krawczyk kl.II B, Hubert Kuźma kl. I, Liliana Żak kl. I
Ponadto Świetlicę przy Domu Kultury w Rajbrocie prezentować będą:
Edwin Bąbka kl,III A, Fabian Trojan kl. III A, Amelia Piwowarczyk kl.II A, Kacper Domas kl.II A i Amelia Trojan kl. I.
Wszystkim uczestnikom dziękujemy za zaangażowanie i odwagę.
Laureatom gratulujemy i życzymy powodzenia w dalszych zmaganiach w dniu 12 października.
red. B. Golemiec
19
Szkolny etap konkursu recytatorskiego "Słowem malowane".
Od kilku lat pod powyższym hasłem Gminny Dom Kultury w Lipnicy Murowanej organizuje konkurs recytatorski. Jest on adresowany do uczniów z terenu naszej gminy . Każda edycja odnosi się do innej tematyki. Motywem przewodnim tegorocznych rywalizacji są teksty romantycznych poetów.. Każda z placówek oświatowych oraz kulturalnych może zakwalifikować do gminnego etapu sześciu najlepszych recytatorów z każdej grupy wiekowej. Aby wyłonić najlepszych, w miniony poniedziałek (03 .10) przeprowadzono w naszej szkole eliminacje konkursowe. Kilkunastu uczniów z klas IV- VIII próbowało swych sił w trudnej sztuce recytacji. Nie zabrakło tekstów A. Mickiewicza, J. Słowackiego, C. K. Norwida. Mieliśmy okazję posłuchać fragmentów „Pana Tadeusza”, pięknych ballad czy wzruszyć się innymi lirykami naszych poetów. Komisja konkursowa zwracała uwagę na trafny dobór repertuaru, poprawność recytacji, stopień opanowania tekstu oraz głosową interpretację. W młodszej grupie wiekowej Jury postanowiło przyznać kolejne lokaty i zakwalifikować do finału następujących uczniów:
Miejsce I- Blanka Paciorek kl.4
Miejsce II-Michał Cholewa kl.6
Miejsce III-Martyna Fitrzyk kl.5 oraz Jakub Radzięta kl.5
Wyróżnienia: Natalia Bieniek kl.6, Krzysztof Krawczyk kl.6
W starszej grupie szkołę reprezentować będą:
Miejsce I-Samuel Dekert kl.8
Miejsce II- Norbert Paciorek kl.8 oraz Kacper Tabor kl.8
Miejsce III-Katarzyna Kanownik kl.7
Wyróżnienie: Piotr Fąfara kl.8
Wszystkim finalistom gratulujemy oraz życzymy sukcesów w dalszej rywalizacji!
red. I. Mularz
Doceniona KROPKA
Kreatywne zabawy językowe związane z KROPKĄ okazały się świetną receptą na szarość i nudę w deszczowe dni. Galeria „W kropki” była nie tylko okazją do ciekawej zabawy, ale wyzwoliła wyobraźnię uczniów, uwalniając ją z codziennych schematów. Z radością ogłaszamy wyniki konkursu literackiego na najciekawszy wiersz lub utwór prozatorski, którego bohaterką jest KROPKA:
LAUREACI:
Gabriela Wilczek
Magdalena Trojan
Jakub Radzięta
WYRÓŻNIENIA:
Zofia Fitrzyk i Natalia Pietrzyk
Wiktoria Fiter
Oliwia Smorońska i Marta Trestka
Wojciech Bąbka
Dominika Dominik
Michał Cholewa
Katarzyna Kanownik
Serdecznie gratulujemy uczestnikom konkursu pomysłowości oraz poczucia humoru i zapraszamy do zabawnej lektury. Oby KROPKA została z nami jak najdłużej😊
Beata Fortuna
Prace literackie uczniów:
Kropka_Jakub.docx
2
Podziękowanie dla firmy pana Grzegorza Fitra
Dzień Chłopaka.
Wrzesień już od kilku lat kończy się bardzo miłym wydarzeniem - są nim obchody Dnia Chłopaka. Także dzisiaj pod adresem chłopców z naszej szkoły, zarówno tych starszych jak i tych młodszych, popłynęły serdeczne życzenia. Wśród życzeń i prezentów, kierowanych dziś do męskiej części naszej społeczności, na szczególną uwagę zasługują specjalnie wybrane i dedykowane zdjęcia przygotowane przez uczennice klasy 8a dla swoich kolegów. Natomiast dziewczynki z klasy pierwszej dla swoich kolegów przygotowały krótkie przedstawienie, następnie zaśpiewały sto lat i wręczyły personalizowane prezenciki
Drodzy Chłopcy!
W imieniu Samorządu Uczniowskiego oraz wszystkich dziewczyn z naszej szkoły jeszcze raz:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!
6
Archiwum Aktualności
Nasze media społecznościowe